Mikołaj Gomółka, jeden z najwybitniejszych kompozytorów polskich okresu renesansu, urodził się w Sandomierzu ok. 1535 r. w mieszczańskiej rodzinie. W roku 1545 został paziem na dworze króla Zygmunta Augusta. W 1548 r. rozpoczął naukę muzyki u Jana Klausa, instrumentalisty na dworze królewskim, grającego na instrumentach dętych drewnianych. Najprawdopodobniej wówczas Mikołaj został przyjęty jako muzyk do zespołu instrumentalnego, początkowo jako uczeń. Jednak już w 1558 roku był pełnoprawnym instrumentalistą królewskiej kapeli. W tym czasie podróżował wiele razem z zespołem i całym królewskim dworem. Koncertował m.in. w Wilnie, Knyszynie, Piotrkowie, Gdańsku. W roku 1563 wystąpił z królewskiej kapeli. W 1566 powrócił do rodzinnego Sandomierza. Pomiędzy rokiem 1567 a 1570 Gomółka ożenił się z Jadwigą, córką rajcy tarnowskiego, Tomasza Kuszmierowicza. Ich syn Michał został muzykiem na dworze J. Zamoyskiego. Od roku 1580 Mikołaj znów zamieszkał w Krakowie, gdzie pracował nad swym największym dziełem - Psałterzem. Prawdopodobnie pełnił wtedy również funkcję nadwornego muzyka P. Myszkowskiego, biskupa krakowskiego, któremu zadedykował to dzieło. W 1587 roku zrezygnował ze służby u biskupa. W roku 1590 w Krakowie objął posadę nadwornego muzyka na dworze kanclerza Zamoyskiego, u którego pozostał na służbie do roku 1591. Nie jest wiadome, kiedy i gdzie zmarł.
W 1580, w krakowskiej drukarni Łazarza Andrysowicza, wydane zostały MELODIE NA PSAŁTERZ POLSKI, PRZEZ MIKOŁAJA GOMÓŁKĘ UCZYNIONE. "Melodie na psałterz polski" to jedyne znane dzieło tego kompozytora. Zawiera 150 psalmów, do tekstu tłumaczenia Jana Kochanowskiego, opracowanych czterogłosowo. Od wieku XVIII, a przede wszystkim w wieku XIX dzieło Gomółki uważane było za cenny zabytek staropolskiej kultury. Nazwisko Gomółki stało się symbolem dawnej muzyki polskiej. Bardzo często zwracano też uwagę na narodowy charakter jego Psałterza. W dzisiejszych czasach, kiedy lepiej już znamy walory tego dzieła, nadal cieszy się ono dużym uznaniem i popularnością - zarówno muzykologów, jak melomanów.
Źródło:
www.bryk.pl
www.culture.pl