W 1926 roku tzw. Komisja Sześciu, w skład której wchodzili wybitni aktorzy i językoznawcy, przyjęła zasadę, że „ę” na końcu wyrazu należy wymawiać w wymowie scenicznej z lekką nosowością. Cztery lata później profesor Zenon Klemensiewicz w książce „Prawidła poprawnej wymowy polskiej” zauważył, że „ę” na końcu wyrazu wymawia się jako czyste „e” lub z lekko zaznaczoną nosowością. W „Podręcznym słowniku poprawnej wymowy polskiej” autorstwa profesorów Władysława Lubasia i Stanisława Urbańczyka z 1994 roku (wydanie trzecie) czytamy, że „ę” w bardzo starannej wymowie na końcu wyrazu zachowuje nosowość, w wymowie starannej zaś i potocznej traci nosowość, przekształcając się w „e”. To tylko niektóre spośród wielu opinii. Współcześnie językoznawcy są zgodni co do tego, że końcowe „ę” można wymawiać jako czyste „e” lub z delikatnie zaznaczoną nosowością. Oba typy wymowy są poprawne. Szczegółowe omówienie tych kwestii można znaleźć w pracy Pawła Nowakowskiego „Wariantywność współczesnej polskiej wymowy scenicznej” (Poznań 1997).
Porad językowych udziela prof. zw. dr hab. Marek Ruszkowski – językoznawca, autor ponad 170 publikacji, w tym 10 książek, pracownik naukowy Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, rzeczoznawca podręczników szkolnych Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Pytania do prof. Marka Ruszkowskiego prosimy przesyłać na adres: pik@wdk-kielce.pl (w tytule prosimy zaznaczyć „Porady językowe”).