Porad językowych udziela prof. zw. dr hab. Marek Ruszkowski – językoznawca, autor ponad 170 publikacji, w tym 10 książek, pracownik naukowy Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, rzeczoznawca podręczników szkolnych Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Pytania do prof. Marka Ruszkowskiego prosimy przesyłać na adres: pik@wdk-kielce.pl (w tytule prosimy zaznaczyć „Porady językowe”).
Czy wiadomo, iloma językami posługują się ludzie na świecie?
Pytanie to nie dotyczy poprawności, ale niewątpliwie jest ciekawe. Odpowiedź wydaje się prosta, bo wystarczy podać konkretną liczbę. Jednak jeśli sięgniemy do literatury przedmiotu, okaże się, że wymieniane są bardzo różne liczby: 2500, 2800, 3000, 3500, 4200, 5000, 5600, 6000. Alfred Majewicz w obszernej i erudycyjnej pracy Języki świata i ich klasyfikowanie (1989) rejestruje 5674 języki. Jeszcze więcej jest nazw języków, których zebrano prawie 20000. Rozbieżność między liczbą języków a liczbą ich nazw jest zrozumiała, ponieważ jeden język często znany jest pod więcej niż jedną nazwą albo nazwa odnosi się do odmiany danego języka. Trudniej zaakceptować tak duże różnice między liczbami określającymi, ile jest na świecie języków. Czyżby językoznawcy nie byli w tej materii kompetentni?
Podstawowa trudność polega na tym, że często niełatwo określić, co jest odrębnym językiem, a co odmianą języka. Problemu nie ma, gdy mamy do czynienia z językami niespokrewnionymi – jak polski i chiński – albo spokrewnionymi bardzo daleko – jak polski i hiszpański. Kłopoty zaczynają się wtedy, gdy języki są blisko spokrewnione. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że rzadko stosuje się kryteria czysto lingwistyczne, często natomiast kryteria geograficzne, polityczne, historyczne czy kulturowe. I tak na przykład język słowacki jest o wiele bliższy literackiej polszczyźnie niż język kaszubski, uważany do niedawna za regionalną odmianę języka polskiego. A przecież w audycjach telewizyjnych poświęconych kulturze kaszubskiej wypowiedzi Kaszubów są na ogół „tłumaczone” na polszczyznę ogólną.
Niekiedy do jednego języka zalicza się dialekty różniące się tak bardzo, że porozumienie między ich użytkownikami jest niemożliwe lub bardzo utrudnione, np. dialekty niemieckie, włoskie, chińskie lub arabskie. I na odwrót – istnieją języki uznane za odrębne, choć różnice między nimi są minimalne, np. rumuński i mołdawski.
Tak duża liczba języków świata musi nas zastanawiać, bo jeśli przyszłoby nam wymieniać ich nazwy, nie doszlibyśmy zapewne nawet do 100. Ale kto słyszał o takich językach, jak: abelam, binandere, harzani, muniwara, selkupski, toro, virulata, yamarikuma, zyriański i wiele innych? Zdecydowana większość języków używana jest przez niewielkie społeczności, które liczą kilka tysięcy, kilkaset lub nawet kilkadziesiąt osób. Z drugiej strony, ponad połowa ludności świata mówi którymś z dwunastu języków (podaję według liczby użytkowników): chińskim, angielskim, hindi, hiszpańskim, rosyjskim, arabskim, japońskim, bengalskim, niemieckim, indonezyjskim portugalskim i francuskim. Jak łatwo obliczyć, pozostałymi kilkoma tysiącami języków posługuje się niespełna połowa ludności naszej planety.
Ponad 80% języków nie ma pisma, tylko wersję mówioną. Dlatego zdania typu: Biblia została przetłumaczona na większość języków świata są bardzo nieprecyzyjne.