Inspiracje pejzażem, a także wrażliwość na bieżące wydarzenia stają się pretekstem do nałożenia w malarstwie różnych stref – czasowych i przestrzennych. Zdecydowanie, jakie towarzyszy zakomponowaniu obrazów zderza się z tymczasowością układu ich elementów. To etapy nieskończonego procesu, zatrzymania, w których wyczuwamy przeszłość i przyszłość. Grę kontrastów, kierunków, kolorów i faktur można obserwować w ruchliwych kompozycjach o zróżnicowanej melodyce, od subtelnych Whistlerowskich impresji, przez niemal matematyczne abstrakcje, aż po rzeźbiarskie obrazy-obiekty. Charakterystyczne wykorzystywanie szablonowych liter czy emblematu Coca-Coli stanowi żartobliwy komentarz, cytaty z codzienności.
Rysunek jako istotny budulec tego malarstwa, stanowi osnowę, rusztowanie, może jest zapowiedzią rozpadu (sieć spękań). Kojarzy się z tajemniczym pismem odsłanianym przez wnikliwego badacza. Autor przyznaje się do fascynacji rysunkiem naskalnym.
Twórczość Krzysztofa Ryfy, pełna pasji, ekspresji, pośpiechu nosi w sobie potrzebę ciągłego szukania i odkrywania. Jest hołdem wrażliwego, dociekliwego artysty dla czasu i miejsca, w którym przyszło mu żyć. - dr Natalia Wegner
Wystawa czynna będzie od 13 stycznia do 15 lutego 2017 roku.
Źródło: FŚ