Wybór najlepszego reżysera sprawił członkom jury więcej trudności. Nagrodę Boskiego Komedianta dla najlepszego reżysera otrzymała Monika Strzępka za spektakl „Courtney Love” z Teatru Polskiego we Wrocławiu. Jury doceniło reżyserkę za wyjątkowe metody pracy z aktorami, dystans i poczucie humoru, bezpretensjonalność i brak próżności, a także za umiejętność gry z konwencjami teatralnymi. Spektakl „Courtney Love” otrzymał nagrodę pozaregulaminową dla najlepszego zespołu aktorskiego, którego wirtuozerska gra sprawiła, że cztery godziny trwania spektaklu stały się prawdziwą teatralną ucztą.
Nagrodę za najlepszą pierwszoplanową rolę męską otrzymał Tomasz Nosiński grający w spektaklu „Caryca Katarzyna”, którego występ, według jury, odznaczał się świeżością, wyjątkową scenicznością, poczuciem humoru i pokazywał, że za każdą wielką kobietą stoi konkretny mężczyzna.
Za najlepszą aktorkę została uznana Marta Ścisłowicz. Jury doceniło jej hojność i wdzięk który sprawił, że cały zespół aktorski był zgrany i że publiczność mogła doświadczyć niesamowitej teatralnej przygody. Ten występ zredefiniował zasady polityki cielesności w nowy sposób naświetlając kwestie seksualności, tożsamości i gender.
Drugoplanowa Rola Kobieca – nagroda dla Romy Gąsiorowskiej grającej w „Nietoperzu” - za wyjątkowo inteligentnie zbudowaną rolę ze szczególną umiejętnością równoczesnego przeżywania emocji kobiecej postaci wraz z odautorskim komentarzem.
Drugoplanowa Rola Męska: Włodzimierz Dyła za rolę Boga w spektaklu „Na Boga!” Ta nagroda jest przy okazji docenieniem spektaklu, który dotyka wzbudzającego emocje tematu polskiej wiary, a przy tym jest trudną i ambitną produkcją, którą nagrodzony Włodzimierz Dyła spuentował perfekcyjnie w podsumowującym monologu.
Nagrodę za scenografię otrzymał Michał Korchowiec za przedstawienie „Courtney Love” za zbudowanie wielopoziomowego świata ukazującego artystyczne aspiracje i utopijne sny, które składają się na opowieść o Nirwanie i Courtney Love.
Piotr Dziubek otrzymał nagrodę za najlepszą muzykę do przedstawienia „Ja Piotr Rivere…” za stworzenie nowych jakości i relacji pomiędzy muzyką, głosem i ciałem.
Źródło: PR Boska Komedia