Najnowsza premiera kieleckiego Teatru im. S. Żeromskiego „Hemar. Poeta przeklęty” zaskoczyła wielu widzów. Przybyła na spektakl publiczność nie została wpuszczona do budynku teatru. Za chwilę wiadomo było dlaczego. Zgromadzeni na ulicy Sienkiewicza kielczanie rozpoczęli oglądanie spektaklu przed budynkiem teatru, gdzie na scenie aktorzy prezentowali piosenki autorstwa Mariana Hemara, opowiadali jego fraszki i anegdoty o pisarzu.
Przed drugą wojną światową jego szlagiery nuciła cała polska. Zresztą znane są one do dziś, jak piosenki „Czy pani Marta jest grzechu warta” czy „Kiedy znów zakwitną białe bzy”. Było wesoło i przyjemnie do momentu, kiedy w oddali nie usłyszeliśmy sygnału syren – rozpoczęła się agresja wojsk sowieckich na teren Polski. Pojawił się też Marian Hemar, który wjechał do centrum Kielc zabytkowym autem i poinformował zgromadzonych, że wybiera emigrację. Opuszcza Polskę i wyjeżdża do Londynu.
W tym momencie na ulicę Sienkiewicza wkraczają sowieci, są głośni, pijani, napastliwi, wrogo nastawieni do otoczenia. Krzycząc, każą zgromadzonej publiczności wejść do budynku teatru, a tam czeka na nas kolejna niespodzianka. Aktywiści ubrani w białe koszule z czerwonymi krawatami deklamują wiersze znane nam z podręczników i akademii z czasów PRL-u. Za chwilę przenosimy się w czasy Polski Ludowej, otrzymujemy filcowe buty, jakie kiedyś rozdawano w polskich muzeach i tak przygotowani oglądamy wystawę autorstwa Krzysztofa Sowińskiego „Aleja zasłużonych i zasłużonych inaczej". Ekspozycja prezentuje fotografie i krótkie życiorysy osób, które od 1944 roku sprawowały różne ważne funkcje państwowe oraz ofiary systemu. Kiedy w końcu trafiamy na widownię witają nas dwa światy – jeden to Polska socjalistyczna z transparentami, flagami i portretem Stalina, drugi to Londyn - świat, gdzie żyje Marian Hemar, a którego emigracyjna twórczość stała się inspiracją dla Piotra Szczerskiego. Reżyserując spektakl zderza on losy i twórczość poetów mieszkających w PRL-u z postawą londyńskiego pisarza, pokazuje portrety artystów represjonowanych w czasach PRL-u, stawiając po przeciwnej stronie ich oprawców oraz tych, którzy współpracowali z ówczesnymi władzami. Na scenie pojawią się duchy Wisławy Szymborskiej, Juliana Tuwima, Władysława Broniewskiego, Zbigniewa Herberta, Ildefonsa Gałczyńskiego, Stanisława Barańczaka czy Wojciecha Bąka. Niektórzy z nich prezentują wiersze napisane w czasach komunistycznych, których po latach wstydzili się.
Spektakl zaskakuje, czasem śmieszy, ale na pewno daje dużo do myślenia, szczególnie osobom, które urodziły się po 1989 roku i nie znają czasów PRL-u. W sztuce „Hemar. Poeta przeklęty” w reżyserii Piotra Szczerskiego gra cały kielecki zespół i jest to naprawdę dobra gra aktorska, chociaż spektakl trochę za długi.
ZDJĘCIA
MUZYKA
Śpiewa Wiktoria Kulaszewska - Źródło: Teatr im. S. Żeromskiego
Śpiewa zespół - Źródło: Teatr im. S. Żeromskiego
Śpiewa Dawid Żłobiński - Źródło: Teatr im. S. Żeromskiego
Śpiewa Beata Wojciechowska - Źródło: Teatr im. S. Żeromskiego